Mastering


Chcąc dowiedzieć się czegoś o mastringu należy zdać sobie sprawę, że jeżeli utwory są źle zagrane, dalej nagrane to nawet najbardziej doskonały mastering niewiele może zdziałać. Gdyby tak się działo to wszystkie światowe hity nagrywane byłyby w domu na czterośladzie. Mastering jest procesem twórczym w trakcie, którego utwór, płyta zyskuje pełnię brzmienia. Celem masteringu jest uchwycenie tych cech muzyki, które podkreślą jej charakter, tchną więcej życia i przestrzeni.

Mastering krokowo:

Uważne odsłuchanie materiału. Należy starać się być bardzo obiektywnym. Często trudno jest obiektywnie ocenić swój, miks, dlatego też dobrze jest, kiedy masteringu dokonuje, ktoś inny. Osoba, która nie uczestniczyła w sesji i słyszy materiał po raz pierwszy. Słuchając materiału należy zastanowić się, co nas w nim razi, co przeszkadza ( odstaje od całości). Dobrze jest wesprzeć się ulubionymi perfekcyjnie zmiksowanymi nagraniami i zastanowić się nad różnicami. Może materiał potrzebuje oddechu w postaci lekkiej góry, może ciepła, a może jest zbyt dudniący; może są w nim ważne partie, które podkreślą charakter utworu. Należy podjąć decyzję, co do wyboru sprzętu. Wiele dobrych narzędzi posiadają programy komputerowe, w szczególności wtyczki mastringowe. Należy jednak mieć na uwadze, że profesjonaliści od masteringu rzadko używają narzędzi komputerowych. Częściej są to dedykowane urządzenia masteringowe, również cyfrowe, ale charakteryzujące się większą kulturą pracy. Zaczynamy:

Korektor Barwy

Aby w pełni wykorzystać korektor w procesie masteringu, niezbędny jest dostęp zarówno do regulacji częstotliwości, jak i dobroci. Pierwsza z nich pozwala na wybór częstotliwości, której poziom zostanie podbity lub ograniczony, natomiast druga oznacza dobór szerokości pasma. I teraz zasada właściwie podstawowa: raczej obcinać niż cokolwiek podbijać. Jeżeli jakieś nagranie ma zbyt mało dołu należy raczej ograniczyć częstotliwości średnie i wysokie aniżeli podbijać dół. Jeżeli natomiast zachodzi konieczność podbicia najlepiej jest stosować niewielkie podbicie poziomu i szerokie pasmo (niską dobroć – Q poniżej 2) Aby otworzyć brzmienie należy dodać około 1/2 dB w okolicach 18Khz. Aby zbytnio nie wpływać na górę można obciąć nieco zakres w okolicy 12 Khz. Korzystne rezultaty osiąga się poprzez niewielkie podbicie okolicy 120 Hz- 150 Hz przy Q (0,2 do 0,7) można również obniżyć poziom w okolicy 400 Hz Ja polecam również zwrócić baczną uwagę na częstotliwości z zakresu 3-4 Khz, jest to zakres, w którym ucho ludzkie słyszy bardzo dobrze, dlatego korekcja w tym paśmie będzie dawała dramatyczne rezultaty. Standardem w masteringu na czyszczenie nagrań zamulonych jest lekkie obcięcie zakresu 250Hz przy jednoczesnym podbiciu 80 Hz. Pozwala to oczyścić nagranie bez osłabiania częstotliwości najniższych. Jeśli brzmienie jest twarde skup się na zakresie 500-800 Hz, masa przebojowych nagrań została nagrana z wycięciem tych częstotliwości!

Enhancery i Exitery

Kiedyś urządzenia tego typu były wręcz niezbędne i umożliwiały wielki wpływ na brzmienie. Dziś wpływ ten nie jest już tak potrzebny, a to za sprawą nośników cyfrowych. Należy pamiętać, że źle użyty exiter może bardzo spłaszczyć brzmienie, sprawić, że będzie natarczywe. Podczas pracy z exiterami należy pamiętać o tym, że ludzkie uchu bardzo szybko przyzwyczaja się do wysokich częstotliwości. Pracując nad materiałem ciągle mamy tendencję do lekkiego podbijania góry, gdy następnego dnia słuchamy efektu naszej pracy dźwięk jest jazgotliwy, z nazbyt przerysowaną górą, na to trzeba uważać. Większość współczesnych procesorów tego typu ma również możliwość wpływu na częstotliwości niskie. Ta możliwość jest bardzo ciekawa w szczególności w przypadku procesorów dodających dźwięki o oktawę niżesz. Psychoakustyczny procesor firmy Waves MaxxBass umożliwia oszukiwanie słuchu potężnym basem z małych głośników – wywołując efekt basu oktawę niższego. Jest to bardzo przydatny plugin, należy jednak używać go z umiarem. Ja osobiści stosuję go w procesie miksowania do uwypuklenia partii basu. Natomiast użyty z umiarem może posłużyć również w procesie masteringu.

Bramkowanie, odszumianie

W dobie edycji komputerowej nie jest to już tak potrzebne. Choć lekko użyty expander może elegancko wyczyścić zakończenie. W wersjach cyfrowych pojawiają się dynamiczne filtry odszumiające, które działają najczęściej na zasadzie obcinania góry. Warto zdawać sobie sprawę, że jakkolwiek zadziwiające byłyby efekty działania takich urządzeń lub programów działają one na zasadzie bramkowania chwilowo nieczynnych lub cichych pasm.

Kompresja

Kto choć trochę słyszał o masteringu pewnie na to czekał?:-). Cóż kompresja jest właśnie tym, co odróżnia dobre nagrania od takich sobie. Nie będę zanudzał was tym, czym dokładnie jest kompresja z technicznego punktu widzenia, kompresja to stopień „upakowania” naszego sygnału, mówiąc krótko wyrównania różnic między poszczególnymi falami. Najczęściej stosowanym kompresorem jest kompresor pasmowy, który pozwala niezależnie kompresować trzy lub więcej pasm. Stosowane współczynniki kompresji w masteringu powinny leżeć między 1,2:1 a 3:1, przy progu kompresji ustawionym 20dB lub 30dB poniżej maksymalnego poziomu miksu. Jeśli mamy możliwość wyboru kompresji, wybieramy RMS (ustala poziom wartości średniokwadratowej sygnału). Jeżeli twój kompresor posiada klawisz linkstereo, należy z niego skorzystać – wówczas kompresja zależna będzie od tego, który z torów niesie silniejszy sygnał, i zapobiegnie przemieszczaniu dźwiękowego obrazu stereo. Przy ustalaniu czasów ataku i zanikania należy dobierać je odwrotnie, tj. szybkiemu czasowi zadziałania kompresora (10-30ms)powinien towarzyszyć długi czas zanikania jego działania (750ms-2s) i odwrotnie. Dłuższe czasy ataku sprawiają, że w brzmieniu pozostaje więcej transjentów i uzyska się solidniejsze brzmienie. Jeżeli okazuje się, że kompresja w stosunku 3:1 nie wystarcza by opanować wahania dynamikioryginalnego miksu, zamiast podnoszenia współczynnika kompresji i obniżania progu należy raczej dwukrotnie kompresować materiał przy niższym współczynniku.